zaczeło się od przygody żołądka tym razem u Darwiny ale daliśmy radę. . .
Mamy przyjaciół wśród kierowców canionów ciężarowek, taksówek jeden ochronił nas dziś przed bykiem który wyszedł z pastwiska. . .
Skupisko drzew na horyzoncie cywilazacji ludzie woda butelkowana, czasami niestety to tylko złudzenie, dziś totalny brak wody pitnej
Młoda Kubanka zatroszczyła się o nas gdy siedzieliśmy przed jej domem
Maczetnik pożałował nas gdy piliśmy wodę z cytryną i ściął dla nas pałki trzciny cukrowej - słodka natura
Na koniec dnia burza tropikalna .
Nocleg u pani doktor . . . .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz