czwartek, 1 października 2015

Nowa Droga Dolny Śląsk

Dzień 21 Skorogoszcz - Marcinkowice 40 km

W Skorogoszczy bardzo fajnie gościł nas jak co roku ks. Tomek, jest tu mini schronisko dla pielgrzymów. Przerażała nas tylko odległość 40 km. Ciężko tyle przejść gdy młodemu odzywa się kostka. Więc postanowiliśmy dojść do Brzegu a potem podjechać.
Pogoda dopisywała. Początek szlaku biegnie malowniczo bardzo wzdłuż Nysy Kłodzkiej, dodatkowo mamy piękną polską jesień. Myślami jesteśmy już przy Wrocławiu i dwudniowym odpoczynku. Zmęczenie jest już bardzo odczuwalne. Dochodzimy czy raczej dojechaliśmy do Marcinkowic a tam ksiądz zabrał nas na nocleg do Sobociska.

Dzień 22 Sobocisko - Wrocław 23 km

Idziemy z nadzieją że jak najszybciej dojdziemy do Wrocławia. I tak się stało około 14 byliśmy już na miejscu. Najlepszy nocleg na Nowej Drodze, na Ostrowie Tumskim, nieopodal katedry. Ja wieczorem idę jeszcze na koncert Chwili Nieuwagi zespołu rodem z Rybnika. Młody był tak padnięty że nie dał już rad pójść na koncert.
Następnego dnia można dłużej pospać , mamy dzień wolnego jest radość.


Wrocław - Miękinia Środa Śląska 17 km

Krótki etap, dobry na rozchodzenie się. Tego dnia nie idziemy sami towarzyszy nam dziennikarka z Gazety Wyborczej, która chce zrobić z nami fotoreportaż. Widziała mnie w zeszłym roku stąd Jej zainteresowanie projektem. Poszła z nami dzielnie przez całą drogę, zawsze to jakieś urozmaicenie dla nas. Przed nami 32 km i Legnica ciekawe jak my to przejdziemy. To już ostatnie dni i powoli idziemy już siłą woli. Zmęczenie daje znać o sobie. Przed nami jeszcze Legnica, Złotoryja, Lwówek Śląski, Lubań i w końcu nasz cel Zgorzelec.














1 komentarz:

  1. Ciekawe jak Młody reagował na obecność kobiety?
    40 km etap to faktycznie bardzo dużo, nawet dla zdrowych, zaadaptowanych nóg.

    OdpowiedzUsuń