poniedziałek, 28 maja 2012

W Dniu Matki do Matki

W sobote 26 maja,wybraliśmy się na pieszą pielgrzymke z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach do Kalwari Zebrzydowskiej, aby stanąć przed wizerunkiem Matki Bożej Kalwaryjskiej.
Pielgrzymka rozpoczęła się od modlitwy w Bazylice Bożego Miłosierdzia, podczas której oddaliśmy nasze pielgrzymkowe intencje Bożemu Miłosierdziu.

Prosiliśmy o dar rodzicielstwa dla nas oraz za pielgrzymów: Jerzego który aktualnie pielgrzymuje do Santiago de Compostela oraz za Wojtka, Romana i Dominika którzy  w niedziele mieli wyruszyć na kolejną już pielgrzymke tym razem na północ do Trondheim (grób św. Olafa).

Podczas pielgrzymki dziękowaliśmy też za nasze mamy oraz modliliśmy się w intencji naszych planów pielgrzymkowych.
Cała grupa pielgrzymkowa była bardzo liczna ponad 500 osób w tym najmłodsza pątnik miał 10 miesięcy.

To nasze pielgrzymowanie nie było jednak oderwane od Camino, z czego się bardzo ucieszyliśmy bo podczas pielgrzymki spotkaliśmy ojców Kombonian, misjonarzy.W zeszłym roku podczas Camino Portugalskiego przyjeli nas bardzo gościnnie do siebie na nocleg przed Bragą.
Teraz była okazja jeszcze raz podziękować za tamtą gościnność.

Upojeni młodym winem Miłości, trwając w oczekiwaniu na Tego który daje moc, doszliśmy wieczorem do Kalwaryjskiego Sanktuarium aby przeżyć tu Msze Św, następnie modliliśmy się w kaplicy przed  cudownym obrazem Matki Bożej Kalwaryjskiej powierzając Jej nasze intencje.

Jezu Ufam Tobie


dzieciaki


zmęczenie



z Kombonianami



z Marzenką która w tym roku idzie pieszo do Lwowa i Wilna


pielgrzymka w tle Sanktuarium w Kalwari Zebrzydowskiej


w oddali nasz pielgrzymi cel



w domu Matki


my


czwartek, 24 maja 2012

Pokaz slajdów Camino Portugues w Katowicach


Serdecznie zapraszamy wszystkich na I spotkanie Śląskiego Klubu Camino w Katowicach w ramach tego spotkania będziemy opowiadać o Camino Portugalskim, które przeszliśmy w 2011  roku z Lizbony przez Fatime Coimbre, Porto aby po prawie 30 dniach pielgrzymowania dojść do Santiago de Compostela.



środa, 23 maja 2012

Przekorna Pielgrzymka 2012

W tym roku w nocy z 21 kwietnia na 22 już po raz trzeci udaliśmy się na tzw. Przekorną Pielgrzymke.
Jest to nocna pielgrzymka z Sanktuarium Matki Boskiej Piekarskiej na Jasną Góre.
Trasa pielgrzymki jest bardzo wyczerpująca i liczy około 63 km.
Główną  intencją tegorocznej pielgrzymki stanowiła modlitwa za chrześcijan prześladowanych w Nigeri. Dodatkow ja i Darwina modliliśmy się we wszystkich intencjach które przychodzą na naszą skrzynke intencji.
Pielgrzymowanie rozpoczęła  Msza Św. o godzinie 19 30 w Bazylice Piekarskiej, następnie ruszyliśmy na pielgrzymi szlak by po 15 godzinach marszu padając ze zmęczenia dotrzeć na Jasną Góre.
W tym roku ważnym akcentem pielgrzymki była obecność członków bractwa jakubowego  wraz z figurką Św. Jakuba.



Św. Jakub
  
wyruszamy


o wschodzie słońca

gdzieś po drodze
 
Jasna Góra


powrót do domu


pomimo zmęczenia wszyscy nadrabiają minami


wtorek, 15 maja 2012

Ekstremalna Droga Krzyżowa

W tym roku po raz drugi już braliśmy udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej.
Dla nas miało to być duchowe przygotowanie do przeżycia Świąt Wielkanocnych.
EDK  to nietypowa nocna droga krzyżowa z Krakowa do Kalwari Zebrzydowskiej.
Trasa liczyła około 41 km, głównie polami i lasami.Pogoda nas nie rozpieszczała padało i było zimno często szło się w błodzie po kolana.
Przez całą droge obowiązywała zasada milczenia, dzięki temu każdy miał możliwość przeżyć indywidualnie tą droge.
Mieliśmy ze sobą nasz Krzyż który był już z nami w Fatimie, Santiago i Madrycie na ŚDM.


Tegoroczny temat rozważań to Ideały i poświęcenie. Hasła te są mało popularne dziś we współczesnym świecie.
Niewielu ludzi myśli dzisiaj kategoriami robienia czegoś dla innych,albo zastanawia się nad sobą, swoim postępowaniem. 
My właśnie podczas Drogi Krzyżowej  zastanawialiśmy się nad własymi ideałami którymi kierujemy się w życiu jak żyć takimi ideałami na codzień jak wcielać je w zycie, jak się dla nich poświęcać.

Podczas drogi tak jak w życiu doznawaliśmy chwil słabości, zniechęcenia i zwątpienia.Jednak udało się przezwyciężyć wlasne zmęczenie i słabość a cel został osiągnięty ,po 10 godzinach, doszliśmy do klasztoru bernardynów w Kalwari Zebrzydowskiej.Ostanie chwile drogi były bardzo ciężkie
,bo cały czas szliśmy pod góre ale nikt nie powiedział że będzie łatwo.





 


piątek, 11 maja 2012

Wspomnienie zimy

Choć zima już za nami to zostały nam zimowe wspomnienia.

Tej zimy postanowiliśmytroche pochodzić po górach, było to dla nas niezłe wyzwanie, ze względu na duże ilości zalegającego w górach śniegu.

12 lutego odbyliśmy piesze przejście razem z chrzanowskim kołem PTT w Beskidzie Śląskim na Skrzyczne, a 26 lutego już bez Darwiny pojechałem z PTT w Beskid Żywiecki, gdzie przeszliśmy trase Mlada Hora Wielka Rycerzowa.

w drodze na Skrzyczne




w drodze na Rycerzową