Z domu w Chrzanowie wyruszyliśmy już w sobote około 16 30 busem do Katowic a potem autobusem do Piekar Śląskich. W tym autobusie spotkaliśmy tłumy młodych ludzi , którzy tak jak my wybierali się na pielgrzymke.
O godzinie 19 30 w Bazylice Piekarskiej rozpoczęła się Msza Św.
Przed bazyliką spotkaliśmy znajomych min. Marzene u której nocowaliśmy w Gnieźnie podczas pielgrzymki na Camino Polaco.
Były też dziewczyny z Lublina , zachęcone przez nas wolontariuszki postanowiły wybrać się na nocną pielgrzymke.
Po mszy wyruszyliśmy w droge, w tym roku pogoda wyjątkowo nam sprzyjała, było w miare ciepło. Jednak dystans robił swoje, ponad 60 km do Częstochowy nie było tak łatwo przejść. Ale dzięki naszej determinacji, a przede wszystkim modlitwie doszliśmy. Szło z nami trzech kapłanów z którymi można było porozmawiać na tematy dotyczące wartości życia, przemijania oraz wyspowiadać się.
Do Częstochowy dotarliśmy po 15 godzinach dokładniej do Doliny Miłosierdzia gdzie gościnnie podjeli nas pallotyni, był pyszny bigos i ciepła herbata , chwila odpoczynku a o 15 mieliśmy Msze Św. na Jasnej Górze.
Zmęczeni i wyczerpani do domu wróciliśmy około 21.
filmik z drogi
fotorelacja
zaczeliśmy od Mszy Św.
z dziewczynami z Lublina
Piekary Śląśkie
już niedaleko
pielgrzymkowe zmęczenie
w drodze do domu z ekipą pielgrzymkową
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz