czwartek, 26 lutego 2015

Nowa Droga w Katowicach - pokaz filmu

Coraz więcej ludzi pielgrzymuje pieszo szlakami św. Jakuba. Większość z nich wędruje w Hiszpanii lub Portugalii. Tym  ruszymy  w drogę po szlakach św. Jakuba w Polsce, z Lublina do Zgorzelca.

Opowiem o projekcie Nowa Droga w którym brałem udział jako  opiekun osoby która prosto z zakładu karnego ruszyła szlakiem św. Jakuba do Zgorzelca.

Podczas prelekcji zostanie pokazany film dokumentalny w reżyserii Jana Borowca "Nowa Droga " który jest zapisem drogi jaką odbyłem w ramach projektu w 2013 roku.
Link do wydarzenia :

https://www.facebook.com/events/1580419565534773

Miejsce:Klub Podróżników - Namaste
Jana III Sobieskiego 27, 40-082 Katowice
Czas: 2 marcao godzinie 19:00




Celem projektu jest resocjalizacja młodych ludzi którzy prosto z zakładu karnego wyruszają na pielgrzymkę.

Cały projekt składa się z kilku części. Najpierw jest przygotowanie i praca psychologów z młodym więźniem. Potem wspomniana już wędrówka. Następny etap to spotkanie z doradcą zawodowym i badanie umiejętności zawodowych młodego człowieka. W ostatnim etapie podopieczny zostaję przyjęty na półroczny staż a następnie ma zagwarantowane przez rok zatrudnienie w wybranym przez siebie zawodzie. Jest to możliwe dzięki współpracy z urzędem pracy oraz licznymi pracodawcami, którzy okazują zaufanie  młodym ludziom po wyjściu z zakładu karnego, przełamując w ten sposób bariery związane z zatrudnianiem osób karanych.

Nowa Droga w Polsce wprowadzona niecałe dwa lata temu, jest  wzorowana na doświadczeniach francuskich. Prekursorem takiej metody resocjalizacji jest francuski podróżnik, pisarz Bernard Ollivier. W wieku 51 został dotknięty trudnym doświadczeniem- umiera mu żona, potem matka, on sam traci prace. Ratunkiem okazuje się piesza pielgrzymka do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela.
Już na emeryturze wyruszył w podróż swojego życia, przebył jedwabny szlak, w ciągu 3 lat przeszedł około 12 tyś km.  Bernard stwierdził, że dzięki samotnemu pielgrzymowaniu można przemyśleć i odkryć swoje życie na nowo.
Zauważył, że zmiana dokonała się też w ludziach, którzy czasem szli razem z nim przez jakiś czas - wystarczyła do tego droga i rozmowa. Wtedy postanowił pomagać młodym zagubionym ludziom, którzy popadli w konflikt z prawem i zostali odrzuceni przez społeczeństwo. Założył stowarzyszenie "Seuil" czyli próg, którego celem jest właśnie resocjalizacja takiej młodzieży poprzez drogę.
We Francji młodzi ludzie wędrują przez kilka miesięcy od  Pirenejów aż do Santiago de Compostella  i z powrotem.  Po kilkunastu latach realizacji tej idei, 8 na 10 młodych nie wraca do przestępstwa. W Polsce 7 na 10 więźniów popada w recydywę. Nowa Droga próbuje to zmienić.




























1 komentarz:

  1. Przebycie drogi zawsze nas zmienia, gdzieś w jej trakcie odpada z nas, to co zbędne, pozostaje to co stanowi jądro naszej osobowości.

    OdpowiedzUsuń