niedziela, 6 września 2015

Nowa Droga

Jutro wyruszam kolejny raz z Lublina do Zgorzelca szlakiem św. Jakuba w ramach Nowej Drogi. 
Nowa Droga to nowy projekt resocjalizacji młodocianych więźniów zorganizowany przez Stowarzyszenie Postis z Lublina, areszt śledczy w Lublinie przy współpracy i patronacie archidiecezji lubelskiej.

Jego nowatorstwo polega na miesięcznej wędrówce - pielgrzymce  młodego człowieka, który dostaje zwolnienie warunkowe i razem ze swoim opiekunem wyrusza szlakiem św. Jakuba z Lublina do Zgorzelca. Dziennie jest do przebycia od 20 do 35 km, co nie jest wcale łatwym zdaniem, gdy na plecach ma się ze sobą plecak, który waży ponad 10 kg.
 Opiekun przebywa z podopiecznym 24 godziny na dobę i  pracuje   z nim indywidualnie.
Celem jest przemyślenie swojego dotychczasowego życia oraz zastanowienie się nad przyszłością przez podopiecznego. Dla tych ludzi jest to wyprawa życia, często pierwszy raz mają okazje być w Sandomierzu, Wiślicy, Krakowie, Wrocławiu i obcować z najważniejszymi zabytkami historii Polski. Ważnym elementem są tutaj noclegi oraz gościnność w parafiach położonych na jakubowym szlaku.


 Dzięki temu młody człowiek, często niewierzący i niepraktykujący, dostaje w ten sposób nowy nieznany dla niego zupełnie obraz kościoła. Młodzi ludzie mają okazje odwiedzić, często pierwszy raz z życiu, ważne ośrodki życia religijnego dla naszego narodu  Górę św. Anny czy Sanktuarium Matki Boskiej w Piekarach Śląskich.

Cały projekt składa się z kilku części. Najpierw jest przygotowanie i praca psychologów z młodym więźniem. Potem wspomniana już wędrówka. Następny etap to spotkanie z doradcą zawodowym i badanie umiejętności zawodowych młodego człowieka. W ostatnim etapie podopieczny zostaję przyjęty na półroczny staż a następnie ma zagwarantowane przez rok zatrudnienie w wybranym przez siebie zawodzie. Jest to możliwe dzięki współpracy z urzędem pracy oraz licznymi pracodawcami, którzy okazują zaufanie  młodym ludziom po wyjściu z zakładu karnego, przełamując w ten sposób bariery związane z zatrudnianiem osób karanych.

Nowa Droga w Polsce wprowadzona niecałe dwa lata temu, jest  wzorowana na doświadczeniach francuskich. Prekursorem takiej metody resocjalizacji jest francuski podróżnik, pisarz Bernard Ollivier. W wieku 51 został dotknięty trudnym doświadczeniem- umiera mu żona, potem matka, on sam traci prace. Ratunkiem okazuje się piesza pielgrzymka do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostella.  Już na emeryturze wyruszył w podróż swojego życia, przebył jedwabny szlak, w ciągu 3 lat przeszedł około 12 tyś km.  Bernard stwierdził, że dzięki samotnemu pielgrzymowaniu można przemyśleć i odkryć swoje życie na nowo. Zauważył, że zmiana dokonała się też w ludziach, którzy czasem szli razem z nim przez jakiś czas - wystarczyła do tego droga i rozmowa. Wtedy postanowił pomagać młodym zagubionym ludziom, którzy popadli w konflikt z prawem i zostali odrzuceni przez społeczeństwo. Założył stowarzyszenie "Seuil" czyli próg, którego celem jest właśnie resocjalizacja takiej młodzieży poprzez drogę. We Francji młodzi ludzie wędrują przez kilka miesięcy od  Pirenejów aż do Santiago de Compostella  i z powrotem.  Po kilkunastu latach realizacji tej idei, 8 na 10 młodych nie wraca do przestępstwa. W Polsce 7 na 10 więźniów popada w recydywę. Nowa Droga próbuje to zmienić.

Zapraszam też do obejrzenia filmu Nowa Droga w reżyserii Jana Borowca Film jest zapisem pielgrzymki, drogi w której brałem udział jako opiekun osoby która prosto z zakładu karnego, w ramach zwolnienia warunkowego ruszyła szlakiem św. Jakuba do Zgorzelca.
30 dni szliśmy we dwóch, szlakiem św. Jakuba z Lublina do Zgorzelca. Wsie i miasta, las, pole, asfalt. Kościoły i domy zwykłych ludzi. Historyk z doświadczeniem w pielgrzymowaniu i młody człowiek, który właśnie opuścił celę ZK w Lublinie.Dopiero z czasem podczas drogi zaczął się powoli zmieniać. Zobaczył naprawdę że są ludzie którym zależy na nim, bez względu na to co zrobił i kim jest. Po drodze spotykaliśmy naprawdę niesamowitych ludzi, którzy nas gościli albo zapraszali z drogi do siebie na coś do zjedzenia. Kiedy dowiadywali się że wyszedł właśnie z zakładu karnego, nie byli tym faktem przerażeni ani zdziwieni. Dzięki takim osobom spotkanym po
drodze powoli zaczął się zmieniać.
Gdyby była taka potrzeba chętnie zorganizuje pokaz filmu lub pokaz slajdów z wędrówki w ramach Nowej Drogi. Możliwy dojazd na terenie całego kraju.
kontakt naszadroga2011@gmail.com
















 






1 komentarz: