Dziś długi i solidny kawałek drogi za nami ale szło się nam całkiem dobrze. Dużo rozmawialiśmy po drodze. Młody rozmawiał nawet i żartował z spotkanymi po drodze ludźmi. Pogoda też nam sprzyja jest ciepło i przyjemnie. Aby trochę rozładować napięcie i zmęczenie pozwoliłem młodemu ostatnie 10 km słuchać muzyki która Go uspokaja. Z ważnych miejsc przez które przechodziliśmy to Kamień Śląski, miejsce urodzenia mojego patrona św. Jacka Odrowąża. Ogólnie Opolszczyzna robi na nas bardzo dobre wrażenie, po prostu jak by się przenieść do Austrii, ładne i zadbane gospodarstwa, porządek przy obejściach i oczywiście dwujęzyczne nazwy miejscowości. Dziś gościmy u księdza Wojciecha proboszcza w Opolu Malince, niesamowity i gościnny ksiądz, mamy całą plebanie do swojej dyspozycji. Poza tym ksiądz zrobił nam pyszne leczo, naprawdę czujemy się tu jak u siebie w domu. Jutro ruszamy dalej na pielgrzymi szlak do Skorogoszczy.
piątek, 10 października 2014
Nowa Droga Na Opolszczyźnie
Dzień 19 Góra św. Anny Opole Malina 26 km
Dziś długi i solidny kawałek drogi za nami ale szło się nam całkiem dobrze. Dużo rozmawialiśmy po drodze. Młody rozmawiał nawet i żartował z spotkanymi po drodze ludźmi. Pogoda też nam sprzyja jest ciepło i przyjemnie. Aby trochę rozładować napięcie i zmęczenie pozwoliłem młodemu ostatnie 10 km słuchać muzyki która Go uspokaja. Z ważnych miejsc przez które przechodziliśmy to Kamień Śląski, miejsce urodzenia mojego patrona św. Jacka Odrowąża. Ogólnie Opolszczyzna robi na nas bardzo dobre wrażenie, po prostu jak by się przenieść do Austrii, ładne i zadbane gospodarstwa, porządek przy obejściach i oczywiście dwujęzyczne nazwy miejscowości. Dziś gościmy u księdza Wojciecha proboszcza w Opolu Malince, niesamowity i gościnny ksiądz, mamy całą plebanie do swojej dyspozycji. Poza tym ksiądz zrobił nam pyszne leczo, naprawdę czujemy się tu jak u siebie w domu. Jutro ruszamy dalej na pielgrzymi szlak do Skorogoszczy.
Dziś długi i solidny kawałek drogi za nami ale szło się nam całkiem dobrze. Dużo rozmawialiśmy po drodze. Młody rozmawiał nawet i żartował z spotkanymi po drodze ludźmi. Pogoda też nam sprzyja jest ciepło i przyjemnie. Aby trochę rozładować napięcie i zmęczenie pozwoliłem młodemu ostatnie 10 km słuchać muzyki która Go uspokaja. Z ważnych miejsc przez które przechodziliśmy to Kamień Śląski, miejsce urodzenia mojego patrona św. Jacka Odrowąża. Ogólnie Opolszczyzna robi na nas bardzo dobre wrażenie, po prostu jak by się przenieść do Austrii, ładne i zadbane gospodarstwa, porządek przy obejściach i oczywiście dwujęzyczne nazwy miejscowości. Dziś gościmy u księdza Wojciecha proboszcza w Opolu Malince, niesamowity i gościnny ksiądz, mamy całą plebanie do swojej dyspozycji. Poza tym ksiądz zrobił nam pyszne leczo, naprawdę czujemy się tu jak u siebie w domu. Jutro ruszamy dalej na pielgrzymi szlak do Skorogoszczy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz